Author

Kunegunda

Browsing

Jeśli sami nie akceptujemy siebie, to trudno będzie nam budować głębokie i intymne związki z innymi. Akceptacja siebie to fundament naszego psychicznego dobrostanu.

Rzadko kiedy mam odwagę generalizować. Psycholog czy psychoterapeuta często odpowiada na nasze pytania „to zależy” i ponoć po tym można poznać, że to dobry specjalista. Oczywiście to tylko tak pół żartem 😉 Prawda jest taka, że faktycznie jesteśmy zbyt skomplikowani jako ludzie, aby móc wypracować łatwe, uniwersalne rady dla szerszego grona odbiorców. Nie mniej jednak, pomimo tego, że tak wiele nas różni, bardzo wiele też nas łączy. Jednym z aspektów naszej psychologii jest samoocena, poczucie własnej wartości, to w jakim stopniu lubimy siebie.


NAJLEPSZA WERSJA SAMEGO SIEBIE
Wydaje się, że jeśli mowa o tym, w jakim stopniu siebie cenimy, to każdy z nas ma podobnie. Zwykle mamy zarówno takie cechy, za które siebie lubimy, a także takie, które lubimy mniej oraz takie których najchętniej całkowicie byśmy się pozbyli. Chyba każdy z nas rozpoznaje w sobie taki charakter, fantazje, przemyślenia czy doświadczenia, które najchętniej ukryłby lub zakopał za siedmioma górami (jak najdalej!). Często uczymy się te aspekty siebie skrzętnie ukrywać przed innymi, a nawet potrafimy bardzo sprawnie robić to względem samych siebie i na długo zapomnieć o tym, czego w sobie nie lubimy… No przynajmniej dopóki dobra koleżanka albo wspaniały przyjaciel nie wypomną nam w przypływie „szczerości do bólu” jakimi to jesteśmy hipokrytami, bo to i tamto i tak dalej… Takie ukrywanie siebie przed sobą samym, jak i przed innymi, ciągła kontrola, skupianie się na odgrywaniu pewnej wersji siebie, ciągłe staranie się by inni nie zauważyli w nas słabości (w naszej ocenie rzecz jasna!), które chcielibyśmy zachować dla własnej niepamięci wiele nas kosztuje i często zabórza nasze relacje z innymi. Nie możemy wówczas „wyluzować”, spontanicznie śmiać się z siebie, mieć tego modnego „dystansu do siebie”.

Jeśli sami nie akceptujemy siebie lub niektórych swoich wartości, to trudno będzie nam budować głębokie i intymne związki z innymi. Akceptacja siebie jest rodzajem fundamentu, który stanowi, w wielu przypadkach, podstawę naszego psychicznego dobrostanu. To także podejście do całej swojej osoby ze zrozumieniem i troską1. Nie jest to patrzenie na siebie przez palce, niedbałość o pracę nad sobą i lekceważenie uwag ze strony otoczenia, ale nie jest to także obrażanie siebie za „zbyt duży brzuch”, „za niską ocenę na egzaminie”, „bycie zbyt zapracowaną mamą” lub „nerwowym ojcem”. Czym jest akceptacja siebie? Można by długo wymieniać i nadal moglibyśmy mieć mgliste pojęcie, ale w skrócie można by powiedzieć, że jest to rodzaj realistycznego spojrzenia na swoje zarówno mocne jak i słabe strony i zaakceptowanie faktu, że je mamy w takiej, a nie innej konstelacji. Co z tym zrobimy dalej, to już zależy od naszych potrzeb, motywacji i cech osobowości.

ZAPYTAJ SAM SIEBIE
Zachęcam teraz Ciebie, do zadania sobie kilku pytań. Jakich aspektów siebie nie lubisz najbardziej? Czego boisz się pokazać innym? Czego się wstydzisz przed innymi, a może też przed samym sobą? Czy w bliskich relacjach, w intymnych relacjach czujesz czasem strach przed pokazaniem tego?
No właśnie! O ten strach chodzi. Często stoi za nim przekonanie, że jeśli pokażemy to, czego sami w sobie nie lubimy, to będzie to powód do porzucenia nas, obśmiania, skrytykowania. A dlaczego? Można to tłumaczyć na wiele sposobów. Ktoś mógł nam kiedyś powiedzieć, że coś w nas było złe, niedobre, śmieszne albo gorzej, zboczone, dziwaczne lub grzeszne (nawet w żartach), a my nieświadomie to przyswoiliśmy. Jest to pewne uproszczenie, ale przydatne dla celów ilustracyjnych. W rzeczywistości sprawa jest dużo bardziej skomplikowana. Nie jest bowiem tak, że gdy tylko ktoś się z nas zaśmieje, to już nigdy nie będziemy zachowywać się w taki sam sposób.

NIE BÓJ SIĘ WŁASNEGO CIENIA

Sztuka akceptacji siebie, spoglądania na swój cień, dopuszczania do świadomości tego, co przez lata wypieraliśmy i czego nie chcieliśmy widzieć, a co powstrzymuje nas przed nawiązaniem głębokiej i intymnej więzi z innymi to częste tematy poruszane na sesjach terapeutycznych. Psychoterapia wyposaża nas w nowe rozumienie tego, co dotychczas było dla nas niewidoczne i pozwala czerpać więcej z życia w taki sposób, w jaki sami uznamy za wartościowy i ważny. Czasem jest to ten sam sposób, który znany był nam przez lata, ale w czasie psychoterapii możemy zaakceptować go jako własny, a nie cudzy i narzucony.
Oczywiście psychoterapia „sama niczego nie robi”, nie dokonuje też tego psychoterapeuta. Nie jest tak, że siedzimy biernie na fotelu i przyglądamy się procesowi dobrej dla nas zmiany. Psychoterapia to nasza ciężka praca, mierzenie się z własnymi słabościami i lękami, to chwile zwątpienia, łzy, ale także radość i szansa na bardziej szczere i przyjemniejsze życie. To trochę tak, jak podczas budzenia się w letni poranek, na początku niechętnie otwieramy oczy, światło przez chwilę staje się dla nas wrogiem publicznym numer jeden, ale gdy zdecydujemy się trochę poczekać i przyzwyczaić do nowych warunków po długim śnie, to okazuje się, że to słońce jest przyjemne. Daje ciepło, oświetla i pozwala zobaczyć całą paletę barw.

Akcesorium którego nie możesz przeoczyć, to okulary  przeciwsłoneczne. Z pewnością dodadzą dodatkowego uroku do stylizacji, oraz podniosą Twoją pewność siebie. Modne odcienie i charakterystyczne kształty, wyraźnie królują w sezonie jesień/zima 2022-2023 🙂

www.glowsly.com

Tej jesieni stawiamy na klasyczny odcień czerni – czarnej jak smoła. Projektanci tacy jak Dior czy Annakiki, mocno wprowadzili do tego sezonu czarne oprawy. Nie obawiaj się nigdy nie będą nudne,  ponieważ są zupełnym klasykiem!

Kolejną odsłoną trendu jest wygląd okularów o owadzim kształcie szkieł. Idealny sposób na osłonę oczu przed jaskrawym światłem jesieni. Annakiki, Acne Studio i Dior stworzyli wiele par okularów o takim właśnie charakterze.

Oprawki we wszystkich kolorach, stawały się coraz bardziej popularne na przestrzeni dziesięcioleci i z calą pewnością osiągają teraz swój szczyt. Ekscentryczny dodatek do każdego stroju, któremu po prostu nie będziesz mógła się oprzeć. Okulary przeciwsłoneczne wypełnione pięknymi odcieniami, zostały pokazane u Christiana Siriano, Marrisy Wilson, Versace i Genny.

Jesień zdecydowanie stawia na róż, mocny odcień różu z odrobiną złotego blasku. Taka mkieszanka kolorów nada cerze opalizujący odcień, co będzie dawać przyjemny odbiór otoczenia . 

Okulary w rozmiarze XXL wywołują lekkie zamieszanie i robią to co sezon. To właśnie one przykuwają największą uwagę na pokazch mody. Nie bój się dołączyć ich do swojego stroju, a zobaczysz jak bardzo dopełnią Twoją stylizację.

Ja osobiście kocham oprawy i towarzyszą mi o każdej porze dnia i roku.

www.glowsly.com
www.glowsly.com
www.glowsly.com
www.glowsly.com

Większość z nas wprost uwielbia pizzę. Potrawa ta jednak nie należy do zbyt dietetycznych. Dbasz o to, co ląduje na Twoim talerzu? Wypróbuj przepis na ciasto z mąki orkiszowej i przygotuj pizzę w zdrowszej wersji. Z salami, w wersji wege, a może z podwójnym serem? Bez względu na to, z jakimi dodatkami najbardziej lubisz pizzę, możesz ją przygotować w zdrowszej, ulepszonej wersji. Jak to zrobić? Wystarczy zastąpić klasyczną mąkę pszenną jej zdrowszym, orkiszowym odpowiednikiem.

Mąka orkiszowa
Orkisz to jeden z najstarszych gatunków zbóż. Jego uprawa miała początek tysięcy lat przed naszą erą. Kiedyś była popularną bazą do wypieku pysznego, domowego chleba. Obecnie coraz częściej wykorzystywana nie tylko przy produkcji zdrowego, pełnowartościowego pieczywa, ale i ciast, ciasteczek, naleśników, czy gofrów. Ze względu na wartości odżywcze, produkty powstałe na bazie orkiszu uznawane są za żywność funkcjonalną. Przygotowując potrawy na bazie mąki orkiszowej, dostarczamy organizmowi między innymi spore pokłady witaminy A, E i D oraz kwasu krzemowego. Jest pełna w antyoksydanty, które opóźniają proces starzenia się komórek i hamują proces utleniania się cholesterolu, chroniąc nas przed miażdżycą, natomiast obecny w orkiszu błonnik pomaga regulować pracę jelit, usprawniając działanie układu pokarmowego. Ekologiczna mąka orkiszowa to źródło pierwiastków takich jak fosfor, żelazo, cynk, miedź, mangan czy kobalt, które pomagają naszym organizmom utrzymać ogólną równowagę organizmu

Pizza z mąki orkiszowej
Składniki:

250 g mąki orkiszowej (125 g żytniej + 125 g owsianej ) lub 300 g mąki orkiszowej 1850
140 ml wody
1 płaska łyżeczka cukru
1 płaska łyżeczka soli
2 łyżki oliwy lub nierafinowanego oryginalnej oliwy z oliwek
14 do 20 g świeżych drożdży piekarskich

Wszystkie składniki umieszczamy w misce i wyrabiamy przy użyciu robota bądź miksera, stosując mieszadła z hakami do wyrobu ciasta. Jeśli nie posiadamy tego typu mieszadeł, ciasto wyrabiamy klasycznie – ręcznie. Gdy składniki dobrze się połączą, a ciasto będzie gładkie i błyszczące, formujemy kulę. Przykrywamy folią spożywczą lub bawełnianą ściereczką i odstawiamy do momentu, aż podwoi swoją objętość. Gotowe ciasto rozwałkowujemy na cienkie koło lub dwa mniejsze o średnicy 28 cm. Smarujemy ulubionym sosem (np. z passaty pomidorowej z mieszanką czosnku, soli, pieprzu, słodkiej lub ostrej papryki, imbiru, cynamonu, szczypty cukru i ulubionych ziół), układamy wybrane dodatki mięsne i/lub warzywne oraz ser. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temp. 180 – 200 stopni na ok. 15 min, aż ser się rozpuści, a brzegi ciasta zarumienią.

Jeśli jesteś zwolennikiem pizzy, jednak zwracasz szczególną uwagę na to co jesz, zastąp klasyczną pizzę domowym odpowiednikiem powstałym na bazie ekologicznej mąki orkiszowej. Przygotowując samodzielnie ciasto oraz sos i rozsądnie dobierając dodatki, możesz cieszyć się ulubionym smakiem dania, które nie tylko będzie mniej kaloryczne, ale i zdrowsze niż tradycyjna wersja.

Palm Beach – jedna z najbardziej znanych plaż świata, z wydzielonymi plażami prywatnymi. Obejmuje 47 mil piaszczystego wybrzeża. Znajduje się tu wiele kurortów turystycznych, kluby taneczne i kafejki, a dla miłośników zakupów – ekskluzywne sklepy rozlokowane od Flagler Drive po Rosemary Avenue.
South Beach – inaczej Miami Beach, to plaża w Miami, na której można spotkać gwiazdy światowego kina. Słynie z białego piasku i czystej wody.

A to nasz Bałtyk


Stres często jest odpowiedzią organizmu na otaczający nas hałas. Jeśli pragniesz więc efektywnego odprężenia, postaw na wypoczynek w ciszy. Wbrew pozorom nie musi to być wyłącznie słodkie nic nie robienie. Sprawdź, jakim aktywnościom sprzyja błoga cisza.
Chociaż nie zdajemy sobie z tego sprawy, stale otaczani jesteśmy przez dźwięki o różnej intensywności i natężeniu. Tak zwany hałas środowiskowy to suma wszystkich docierających do nas dźwięków związanych z transportem, usługami, przemysłem, działaniem urządzeń, życiem ludzi i przyrody. Długotrwałe przebywanie w hałaśliwym miejscu może prowadzić do podwyższenia poziomu stresu, problemów z koncentracją uwagi czy rozdrażnienia. Jako antidotum na stresujący hałas polecam relaks w ciszy. Pozwoli Ci on usłyszeć własne myśli, oczyścić umysł, odprężyć ciało. 

Jakim odprężającym aktywnościom sprzyja cisza?

Relaks, co potwierdzają badania naukowe, pozwala m.in. obniżyć ciśnienie tętnicze krwi, a także zwalczać bóle głowy, stany lękowe czy zaburzenia snu. Krótka chwila relaksu  w ciszy redukuje napięcie na długi czas. Jeżeli podczas urlopu planujesz błogi odpoczynek, to bardzo dobrym pomysłem będzie leżak lub spacer po piasku, brzegiem naszego Bałtyckiego morza. Nic tak nie relaksuje pozytywnie naszego ciała, jak i umysłu, jak właśnie długie spacery o wschodzie i zachodzie słońca po plaży. Dlatego jeśli zależy Ci na naładowaniu baterii i zdobyciu dużej dawki endorfin, warto wybrać się właśnie nad morze.

Lubisz pływać? Świetnie! Nad polskim morzem, będziesz mógł pływać do woli. Jednak wybierz taką porę roku, w której będziesz mógł liczyć na ciepłą temperaturę wody. Chyba, że morsowanie jest Twoją drugą pasją.

Długie spacery z ulubioną muzyką na słuchawkach. Do dyspozycji masz wiele kilometrów plaży, a także Molo i okoliczne uliczki, które posiadają niesamowity klimat – zwłaszcza nocą.
O dobrych stronach wyjazdu nad polskie morze, możemy mówić przez długi czas. Jednak tak naprawdę każdy z nas ma inne oczekiwania i potrzeby. Dla jednych ważna będzie możliwość leżakowania w słońcu z ulubioną książką w ręku. Inni natomiast wybiorą pływanie i bieganie po piasku. Ale zapewne są tutaj też fani gry w piłkę w wodzie. Dlatego nie ważne jaki masz cel wyjazdu. Najważniejsze jest to, abyś dotarł do niego i spełnił w 100% swój wyjazd. W ten sposób Twój pobyt na wakacjach nad morzem, okaże się udany, a Ty wrócisz nie tylko spełniony, ale również gotowy do pracy i działania.

Kolejnym elementem są bogate pokłady jodu, który ma bardzo pozytywne działanie na nasz organizm. Dlatego pobyt nad morzem wskazany jest niemal przez cały rok. Jednak najwięcej tego pierwiastka jest jesienią i zimą.
Relaks i wypoczynek – Bo przecież w wakacjach o to chodzi, aby mieć siłę i energię do dalszego działania i samorozwoju zawodowego, jak i prywatnego.

Oto ciekawostka
Wbrew pozorom plaża nie zasypia na noc. W ciągu dnia piasek jest nagrzany słońcem, natomiast nocą przychodzi czas na zwierzęta, które wolą chłód i ciemność. Kiedy plaże opuszczają ludzie, na powierzchnię wychodzą zmieraczki i aktywnie poszukują jedzenia. Te niewielkich rozmiarów skorupiaki gustują także w celulozie, więc mogą również skosztować, papierków pozostawionych na plaży. Ze względu na prawie metrowe skoki, które wykonują nazywana się je pchłami morskimi, choć są spokrewnione z rakami, krabami, czy krewetkami. W przeciwieństwie do nich nie potrafią pływać, natomiast poruszają się krocząc po piasku albo skacząc. Kiedyś zmieraczek był gatunkiem pospolitym, dziś jest go coraz mniej, po prostu nie lubią jak ktoś mu drepce i tupie nad głową.

Dzięki kilku dniom spędzonym nad morzem poczujesz się zrelaksowany i wypoczęty jak nigdy dotąd. Od momentu wejścia na pokład możesz dosłownie „wyłączyć myślenie”, gdyż jedyną rzeczą która Ciebie ogranicza jest właśnie stres!

Dlatego zamknij proszę oczy i spróbuj przenieść się w miejsce, z którym masz pozytywne wspomnienia. Przeznacz tą chwilkę tylko dla siebie. Bądź sam ze sobą i oddychaj. Weź głęboki ale spokojny wdech nosem, przytrzymaj licząc do pięciu i delikatnie wypuść ustami. Powtórz takie świadome oddychanie trzy razy. Pomyśl o tym wspaniałym miejscu do którego się przeniosłeś, zobacz na czym siedzisz lub leżysz, co słyszysz? Może szum fal nad morzem i przelatujące nad głową rybitwy a może jesteś w parku, czy na polanie i leżysz na kocu, wpatrując się w piękne błękitne niebo na którym wiatr maluje rysunki z chmur. Oddal od siebie te wszystkie niepotrzebne teraz sprawy, które same przychodzą do Twoich myśli. Skup się na sobie i swoim odpoczynku, to czas tylko dla Ciebie. Pomyśl o czymś dla Ciebie przyjemnym, jakimś fajnym wydarzeniu. Zobacz tą radość i wolność i poczuj się jak dziecko, które nie ma zmartwień i nie zastanawia się co będzie jutro. Bierz to co przynosi Ci ta chwila i oddychaj. Wdech nosem, policz do pięciu i wydech ustami. Poczuj swoje serce i to jak cały stres i napięcie wypływa z Twojego ciała razem z wydechem. Zostań w tym stanie tak długo jak tylko tego potrzebujesz. Myśl o sobie, zatroszcz się tym razem tylko o siebie. Pozwól sobie na ten odpoczynek, zasługujesz na wszystko co jest najlepsze.

Słowo „instynkt” kojarzy się głównie ze światem zwierząt. Niesłusznie, bo i człowiek ma w sobie „zwierzęcy pierwiastek”. Instynkt daje nam o sobie znać w codziennych sytuacjach, choć nawet nie musimy zdawać sobie z tego sprawy.
Mamy w podświadomości wbudowany mechanizm, który sprawia, że nasz organizm trudniej jest zaskoczyć. I zareaguje w chwili zagrożenia szybciej, niż my zaczniemy analizować daną sytuację. Funkcją ludzkich instynktów jest przystosowanie się danej osoby do zmieniającego się otoczenia, zanim rozwiną się inteligentne reakcje wymagane do takiej adaptacji.
Będąc w nowym, nieznanym miejscu i wśród obcych ludzi, często jesteśmy wycofani, szukamy bezpiecznego miejsca lub znajomej twarzy – to właśnie między innymi efekt działania instynktu . Zanim w pełni poczujemy się swobodnie, musimy dokładnie „poznać teren”.


Chociaż może to wydawać się zbytnim uproszczeniem, instynkt chroni nas przed śmiercią. W sytuacjach, w których konieczna jest szybka i sprawna reakcja (np. nagłe zahamowanie lub skręcenie w bok przed jadącym z naprzeciwka samochodem, ucieczka przed pożarem), nasze działania są niemal automatyczne. Dopiero w chwilę po tym, co tak naprawdę zrobiliśmy, uświadamiamy sobie, dlaczego tak się stało. W chwili działania w obronie życia lub zdrowia nie ma czasu na myślenie, dlatego działa za nas instynkt.


Kobieta i jej zwierzęcy instynkt

Gdybyś czuła i myślała, podążała za swoimi emocjami i odczuciami jak zwierzęta prawdopodobnie nie ładowałabyś się w problemy jak to zazwyczaj bywa, Od zawsze wiemy, że emocje biorą górę a gdyby tak ochłonąć, chwile odczekać i na chłodno podejść do zaistniałej sytuacji właśnie biorąc przykład chociażby z ptaka. O nic się nie martwi, co zje, w co będzie ubrany, jego życie jest już zaplanowane za kogoś, za stwórcę świata. Czy my i nasze instynkty dają nam spokój w podążaniu do realizacji siebie i innych? Warto jest się zatrzymać i pomyśleć….
Czasami trzeba umrzeć by się podnieść i na nowo być sobą. Warto z boku przyjrzeć się relacji, związku czy przyjaźni co ona ci daje, co zabiera. Nie zawsze każdy jest na cale życie, czasami pojawia się po coś. Dobrze jest umieć odczytywać dane nam znaki i tu przyda się wspomniany instynkt.
By dostać siły, rozsądku i męstwa, umieć z głową w górze stawić czoła relacji, która ma przyszłość lub jeśli nadszedł jej kres i koniec…

Powszechnie sądzi się, że kobiety mają intuicję, a mężczyźni instynkt. Praktyczna różnica jest taka, że nie da się dogadać między płciami. Od dawna wiadomo żen Facet łatwiej znajdzie punkt wspólny z facetem, odkryją więcej tematów do rozmów, skończą się awantury o niepozmywane gary, obsikaną deskę klozetową i powroty z knajpy o czwartej nad ranem.

Często powielamy stereotypy, jakoby kobiety kierowały się intuicją, a mężczyźni instynktem.
Jest w tym nieco prawdy, jednak musimy pamiętać, że kobiecy instynkt różni się diametralnie od instynktu u mężczyzny. Jeśli podejdziemy do tematu ściśle z punktu widzenia biologii, to zarówno kobiecy, jak i męski instynkt, stanowi rodzaj mechanicznych, automatycznych zachowań zwierzęcych, determinowanych przez popędy oraz bodźce zewnętrzne.

 Instynkt macierzyński jest pierwszym przykładem, jaki przychodzi na myśl w rozmowie o kobiecym instynkcie. Nie ulega wątpliwości, że kobiecy instynkt jest prawdziwą siłą kobiety. U mężczyzn, instynkt stanowi źródło napędowe zachowań mających na celu zaspokojenie swoich potrzeb. Nie ma w tym nic złego, tak jesteśmy skonstruowani. Ciężko rozpatrywać ten rodzaj instynktu jako siłę męskiego rodu – patrzymy na to bardziej w kategoriach potrzeb.
Na przestrzeni lat nieustannie obserwujemy rozrastającą się siłę kobiet. Dziewczyny stają się niezależne, rozwijają się zawodowo, a w rolach mam i żon sprawdzają się bezbłędnie. I choć siła kobiety przejawia się na wielu płaszczyznach, to kobiecy instynkt oraz ich inwencja twórcza są bez wątpienia tymi umiejętnościami, które odpowiednio rozwijane i pielęgnowane sprawiają, że jesteśmy nie do zdarcia.

Jaka jest twoja historia ?
Nie stój w miejscu, działaj! Życie ucieka. Prawdą jest też, że nie zawsze jest odpowiedni moment by zadziałać. Instynkt drapieżcy, który się bacznie przygląda, obserwuje i w odpowiednim momencie atakuje…
Każdy z nas ma instynkty i siłę do działania, tylko często strach nas paraliżuje. Staraj się wyciągać wnioski i czerpać siłę i moc z istotnych dla Ciebie metod, ćwiczeń i praktyk które pozwolą Ci się uwolnić i poczuć spokój ducha oraz radość w sercu i umyśle.

Ile kłódek tyle poglądów. Czy wiesz, ze zatrzaskując kłódkę na poręczy mostu, być może zamykasz sie na relacje i rozwój uczucia, który powinien dojrzewać i rozkwitać niczym wiosenny majowy kwiat na pachnącej łące.  Miliony zawieszonych związków , relacji, osobowości i każda inna a utkwiła na tym moście, który zwany jest „Mostem Aniołów”. Który anioł chciałby źle, dla swojego towarzysza tak wspaniałej podróży jaką jest życie? To nasi opiekunowie, życzą nam dobrze. 

Pewnego letniego popołudnia, przechodząc wspomnianym przeze mnie mostem, słyszę dwojga ludzi. Właśnie szukają swojej kłódki, z uśmiechami na twarzach i wspomnieniem, że ich relacja jest piękna i stała a przecież tak dawno byli tutaj aby zawiesić kłódkę.

Tak naprawdę to zależy od Ciebie, jak bardzo otwierasz sie na uczucie i pragnienia, które odczuwają inni. Czy spotkasz prawdziwą osobę z pięknym sercem, która tak jak Ty chce abyście razem rozwijali się i szli obok siebie pewnym krokiem tak wyboistą ale i piękną drogą szczęścia jaką jest życie.

HYMN DO MIŁOŚCI
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszystką wiedzę, i wszelką (możliwą) wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciałowystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał.
Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli z prawdą.
Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje, (nie jest) jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie. (…)
Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy: z nich zaś największa jest miłość.

Modę traktujemy bardzo poważnie, dlatego dołożymy wszelkich starań aby pomóc Ci być modną przez cały rok. W tej sekcji znajdziesz podręczną encyklopedię stylów, jak nosić określoną część garderoby i akcesoria a także możesz przeglądać zdjęcia wybranych elementów torebek czy butów. Jesteśmy po to, abyś była na bieżąco z najnowszymi stylizacjami z pokazów mody. Te przydatne wskazówki pomogą Ci dopracować Twój wygląd, przez co staniesz się prawdziwym ekspertem stylu. Moda tworzy kolekcje, które tworzą historie dzięki nim Ja i Ona stworzy Twój styl na nowo.

Trendy w modzie stanowią podstawę każdej garderoby. Ja i Ona uwielbiamy śledzić najnowsze stylizacje prosto z wybiegów tygodni mody w Nowym Jorku, Londynie, Mediolanie i Paryżu. Dokładamy wszelkich starań aby opracować analizy trendów, które poprowadzą Ciebie przez wiosnę, lato, jesień i zimę . Nasze posty będą Twoimi ulubionymi ściągawkami. Będziesz wiedziała co zrobić aby umiejętnie połączyć najnowsze okulary od ulubionego projektanta z kurtką oversize czy klasycznym płaszczem, do których butów najlepiej prezentuje się Twoja stylizacja oraz jaką torebkę powinnaś dołączyć do tego zestawu. Każdy tydzień przynosi wiele nowych, interesujących zagadnień modowych, których nawet najbardziej znający się na modzie powinni się nauczyć. Jeśli chcesz być ekspertem od najnowszych modowych trendów to zapraszam 🙂

Jak wygląda Twój relaks? Czym karmi się Twój mózg a później Ty cała, na co zwracasz uwagę i co pokonuje całą Ciebie? Stres, dieta, brak czasu, potyczki finansowe = spadek energii życiowej. Czy próbujesz zmienić siebie a później swoje nawyki? Jak zaczynasz swój dzień, czy starasz się spokojnie wstać napić się łyk czystej wody i rozciągnąć swoje mięśnie? Czy zastanawiasz się jak zacząć nowy dzień, który właśnie dostałaś w prezencie? Zatem zaczynajmy! Stres, niewyspanie, zmęczenie, problemy rodzinne czy finansowe, ale też śmieciowe jedzenie które jest pozbawione składników odżywczych kontra serotonina czyli hormon szczęścia, wytwarzany w jelitach. Problem polega na tym, że gdy brakuje serotoniny to być może mikroflora jelit jest uszkodzona a zatem obniża się wchłanialność witamin i pierwiastków mineralnych. Najchętniej wtedy sięgamy po wysokokaloryczne fast foody i napoje bogate w cukier. Przy takim żywieniu kiepski nastrój utrzymuje się przez długi czas, czego konsekwencją mogą być stany lękowe i depresyjne. Jednym z przykładów może być CZARNOWIDZTWO czyli „nie jedź tam”, ”nie rob tego”, ”to się nie uda” albo prokrastynacja czyli odkładanie w nieskończoność, utkniecie i brak działania do przodu. Najskuteczniejszą metodą jest ruch i tutaj mamy dowolne prawo wyboru przez pływanie, bieganie, spacery, taniec, seks czy medytację w ruchu. Ważny jest także sen, odpoczynek, obecność bliskich Ci osób czy spędzanie czasu na świeżym powietrzu i oczywiście słońce a zatem witamina D. Teraz zajrzyjmy do Twojego serca. Czy wiesz, że rytm bicia serca mocno wpływa na stan emocjonalny czyli serce i mózg oraz system nerwowy. Działają one synchronicznie = nie tracimy energii. Wówczas zwiększają się nasze możliwości i jesteśmy bardziej kreatywni. Najsilniejszym motywatorem w życiu jest świadomość tego, że robisz cos sensownego i cennego, coś co sprawia Ci przyjemność oraz jak widzisz efekty Twojej pracy w postaci radosnych twarzy ludzi. Opowiedz sobie na głos o tym co zrobiłeś pozytywnego w ciągu dnia, pomyśl i zostań z tym na chwilę a zobaczysz, że zapadnie Ci to na długo w pamięci. To dość niepozorne ćwiczenie, a praktykowanie jego daje dużo sprawczości. Podobnie działa też praktykowanie wdzięczności co ma także wpływ na naszą otwartość i radość. Zamknij oczy i podziękuj sobie za każdy nowo rozpoczęty dzień, za to co pozytywnego Ciebie spotkało, czego dokonałeś. Przywołaj także te mniej przyjemne czy nawet negatywne wydarzenia, bo dzięki temu uczysz się wyciągać wnioski, dowiadujesz się co Ci służy i na co możesz się zgodzić. Zobacz też, gdzie czujesz to w ciele i pozostań w tym stanie wdzięczności kilka minut. Niby takie proste, a działa i zapewniam, że uczyni małe cuda w Twoim życiu.


Jesteśmy dorośli i dojrzali?
Czy nie zastanawiasz sie nad tym, jak to jest mieć i pielęgnować w sobie dziecko?
Ta mała, beztroska istota nie zastanawia się w co będzie ubrana, czy będzie głodna i co zrobi za minutę.
My dziś chcemy mieć swoje życie na 100% w swoich rękach jakby to zależało tylko od nas…
Czy lekkość jaką posiadamy nie fajniej byłoby oddać w czyjeś ręce? Ok, jasne wiąże się to z zaufaniem może nawet do kogoś kogo nie znasz, kto będzie postawiony po raz pierwszy na Twojej drodze. Może wreszcie uda Ci się nie zastanawiać, nie myśleć co przyniesie kolejna minuta.
Dziś, to właśnie dziecko posłało mi jeden beztroski uśmiech, który zatrzymał mnie na chwile i pokazał wartość co by było gdyby…
Chwilo trwaj, tak po prostu.

Zacznijmy od tego, ze w każdej z nas jest ja i ona. Nie musiałam się długo zastanawiać by stworzyć samą siebie na nowo, bym była ja i ona… Lubie rzeczy niedopowiedziane. Chcesz się stać jedną z nich? Napisz do nas, zmienisz siebie a my Twoje życie. Czuć się wyjątkowa i indywidualna? Zacznij od siebie, z nami możesz więcej.